7 lekcji marketingu od Steve'a Jobsa * HoteLike - marketingowe rozwiązania dla hoteli i restauracji Skip to main content

7 lekcji marketingu od Steve’a Jobsa

7 lekcji marketingu od Steve’a Jobsa

Steve Jobs był niewątpliwie wyjątkową osobowością. Do dziś ma swoich wielkich zwolenników, a wręcz miłośników oraz wielkich przeciwników. Niezależnie od tego do której grupy się zaliczasz, nie ulega wątpliwości, że Steve Jobs na zawsze i bezpowrotnie odmienił nasz świat. To dzięki niemu komputery mają dziś piękne czcionki. To on wprowadził do PC-tów system graficzny. To dzięki niemu mamy dziś smartfony i tablety. Steve zrewolucjonizował też świat filmu (pierwszy w 100% komputerowo animowany film: Toy Story wyszedł spod jego ręki), muzyki (kto by pomyślał kiedykolwiek, że można będzie kupić z biblioteki utworów tylko jeden utwór z całego albumu i słuchać go ze swojej kieszeni?!?).

Był wizjonerem, który wyprzedzał swoimi pomysłami epokę.  Ale dlaczego mu się udało?

Oto kilka lekcji od Steva Jobsa, które być może Cię zainspirują.  Pierwsze trzy umieszczam z sentymentu do słynnego wystąpienia Jobsa na Uniwersytecie Stanforda. Znalazłam w sieci to przemówienie, kiedy byłam na rozstaju dróg w mojej karierze. Ono zmotywowało mnie do działania nieszablonowego, inaczej niż spodziewałoby się tego moje najbliższe otoczenie. Dzięki niemu poniekąd znajduję się dziś tu, gdzie teraz i mam odwagę robić rzeczy, których jeszcze 2 lata temu nie wyobrażałabym sobie, że będę robić 🙂

 

Łączenie kropek

 

Działaj w zgodzie ze swoją intuicją, a za jakiś czas zobaczysz, że kropeczki się połączą w całość. Przekonasz się, że Twoje działania doprowadziły Cię do jakiegoś celu. Nie wiedziałeś o tym działając wtedy, ale teraz patrząc wstecz, widzisz sens tych z pozoru szalonych działań. Powiedziałabym inaczej: pozwól sobie czasem myśleć sercem, a nie rozumem. Również w pracy. Jeśli wszyscy dookoła robią coś tak, a Ty czujesz, że można by zrobić to inaczej – zrób to! Spróbuj – może się okazać, że jesteś pionierem jakieś ważnej rynkowej zmiany!

 

Porażki

 

Pozwól aby Cię motywowały – wyciągaj wnioski i otwieraj umysł na nowe pomysły. Każde odważne, nieszablonowe działanie ma wpisane w DNA ryzyko porażki. Nie raz taką poniesiesz. Pytanie co zrobisz dalej. Schowasz się w cień, czy zmotywujesz się do drążenia tematu w jakiś inny zmyślny sposób?

W marketingu hotelowym wiele jest możliwości poniesienia porażki. Goście nie zawsze „kupią” Twoją wizję. Ty ryzykujesz utratą sprzedaży jakiegoś terminu i jak poniesiesz porażkę, nie będziesz mógł sprzedać go drugi raz. Ale to nie znaczy, że nie powinieneś próbować. W końcu trafisz w serca swoich gości i na tej wizji zarobisz krocie!

Słynne przemówienie Steve’a dla absolwentów Uniwersytetu Stanford:

 

Stay hungry, stay foolish – czyli miej pasję w tym co robisz!

 

Zaczynaj projekty nie patrząc na to co mówią inni. Wychodź poza schematy – myśl odważnie, nie kopiuj pomysłów konkurencji tylko twórz coś, co inni będą od Ciebie kopiować.

 

Reklma Think Different: „Here is to the crazy ones!”

 

Piszę to nieco przekornie. Branża hotelarska jest cały czas nieco zamknięta na hasło Think Different i wychodzenie poza pewną własną strefę komfortu. Chociaż, w co głęboko wierzę, my hotelarze jesteśmy pasjonatami. A więc do tego wielkiego serca dorzućmy szczyptę odwagi i sukcesy będą na wyciągnięcie ręki!

Świat nie czeka. Gna do przodu i oczekuje od hoteli dziś zupełnie czegoś innego niż jeszcze kilka lat wstecz. Przytoczę tu TRENDY 2018 W HOTELARSTWIE zaprezentowane ostatnio przez Profitroom. Technologia, obiekty butikowe, slow travel, wyjątkowe doznania. Tego szuka dzisiejszy gość! A jak możesz być wyjątkowy nie wychodząc poza schematy?

 

Zobacz genialną reklamę IKEA – kontrowersyjna? Na pewno!

 

 

Rób to, co robisz najlepiej jak umiesz

 W tak specyficznej branży jak hotelarstwo, to bardzo ważna cecha. Mamy jedną jedyną szansę zrobić w danym momencie dobre wrażenie na naszym gościu. Opakujmy każdy pobyt, każdą usługę tak aby nie wstydzić się na żadnym etapie za jej przebieg.

(…) Kiedy jesteś stolarzem, który tworzy piękny regał, nie zamontujesz z tyłu byle dykty, nawet jeśli wiesz, że regał będzie stał przy ścianie i nikt tego nie zauważy. Ty będziesz wiedzieć, że tam jest, więc zamiast niej użyjesz pięknego kawałka drewna. Tylko po to, żeby spać spokojnie…

Mam dla Ciebie małe zadanie: zamieszkaj w swoim hotelu jako gość. Od momentu wjazdu na parking, poprzez zameldowanie, odwiezienie bagażu do pokoju, pobyt, korzystanie z restauracji, basenu, aż po wymeldowanie. Zobaczysz jak wiele szczegółów umyka Twojej uwadze, gdyż nie widzisz ich już na co dzień. Dopiero jak staniesz po drugiej stronie zauważysz, że brzydka obdrapana karta do pokoju nie robi dobrego wrażenia, a letnia woda pod prysznicem nie idzie w parze z komfortowym pobytem… Zobaczysz jak wiele zmienisz na dobre po takim jednym pobycie. Warto!

 

„Prawdziwi artyści pokazują swoje dzieła”

 

Nie czekaj z wypuszczeniem jakiejś oferty aż wszystko będzie zapięte na ostatni guzik, bo nigdy jej nie wypuścisz. Pokaż światu wersję próbną, jeszcze niedoskonałą – i tak nie wiesz jak zareagują Twoi goście, wiec nie ma sensu pracować nad każdym najdrobniejszym szczegółem. Wprowadzaj ulepszenia na bieżąco. Słuchaj swoich gości, ich podpowiedzi będą bezcenne.

 

Marka to wizja, a nie produkt

 

Ludzie nie kupują produktów tylko wizje, idee, doświadczenia (pisałam tym w artykule Za co płaci Gość Hotelowy). Pamiętaj o tym, tworząc przekazy reklamowe – nie pisz o hotelu o basenie i pysznym śniadaniu, tylko przedstaw wizję pobytu jako ucieczki od codzienności, przyjemnego doświadczenia.

Apple przed wypuszczeniem na rynek pierwszego rewolucyjnego Macintosha przygotowało kultową dziś reklamę, nakręconą przez Ridleya Scotta, w której nawet na moment nie pojawił się komputer. To była wizja marki, która miała dać światu coś na przekór obecnemu porządkowi. Coś co miało zrewolucjonizować ich życie. Tak się stało. Każdy flagowy projekt Apple rewolucjonizował świat. Ta reklama z 1984 roku mogłaby być równie dobrze odtwarzana przy premierze każdego kolejnego ich produktu. Reklama pokazuje wizję marki, a nie sam produkt.

 

 

Nie rób wszystkiego

 

Skup się na kilku usługach i dopracuj je do perfekcji. Stań się ikoną tej właśnie usługi. Apple podniosło się z kolan w 1998 roku. Steve po latach nieobecności w Apple (został wyrzucony), powrócił do firmy aby ją uzdrowić i co zrobił? Pozbył się większości produktów. Pozostawił tylko 4 flagowe – po dwa dla każdej grupy docelowej – dwa przenośne i dwa stacjonarne.

Twój hotel nie musi być dla wszystkich. Pomyśl kto najlepiej będzie się w nim czuł i skup się na 1-2 ofertach dla tej grupy. Zrób tak z kolejnymi kilkoma grupami i koniec. Nie musisz przyjmować rodzin z dziećmi jeśli uznasz że w Twoim obiekcie najlepiej czują się dorośli. Nie rób oferty na grupy turystyczne jeśli nie chcesz sprzedawać zestawu 2-daniowego za 30 zł. Nie ściągaj na siłę gościa korporacyjnego jeśli masz hotel w Jastrzębiej Górze – jaki biznes korporacyjny tam przyjeżdża? Skup się na tych grupach, dla których stworzony jest Twój obiekt i nie zawracaj sobie głowy innymi!

 

Moje własne „Think different”

 

Napisałam na początku, że wystąpienie Steve’a Jobsa zmieniło poniekąd moje myślenie. Dzięki tej zmianie dziś mogę zaprosić Was do wzięcia udziału w kursie online, który przygotowałam! Jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie zdecydowałabym się na ten krok…

Dla  kogo przeznaczony jest mój kurs? Dla każdego, kto ma ochotę rozwinąć swoją wiedzę w zakresie Google Analytics.  W artykule „Czy Twoja kampania marketingowa hotelu działa” pisałam o tym jak ważne jest by swobodnie posługiwać się tym narzędziem. Jeśli tego nie potrafisz i chcesz się tego nauczyć, ja chcę Cię tego nauczyć. Więcej szczegółów dotyczących kursu oraz możliwość jego zakupienia znajdziesz tu: Kurs Google Analytics dla Hotelu

 

Mam nadzieję, że ten artykuł pomógł Ci zmotywować się do nieszablonowego myślenia o marketingu hotelu.

Jeśli chciałbyś podzielić się swoimi doświadczeniami w kwestach powyższych lub jeśli masz jakieś pytania, zostaw mi komentarz lub napisz maila.

Jeśli zainteresował Cię ten artykuł i chcesz być na bieżąco z treścią, która będzie się tu pojawiać, zapisz się na mój newsletter. W prezencie otrzymasz linka do Skarbnicy przydatnych szablonów, które ułatwią Ci pracę. Po tym artykule znajdziesz w niej 2-godzinny fragment rewelacyjnego audiobooka „Steve Jobs” – biografii autorstwa Waltera Isaacsona. Cały audiobook zrobił na mnie wielkie wrażenie – wierzę, że na Tobie też zrobi.

Myślisz, że ta wiedza mogłaby się przydać jeszcze komuś? Podziel się tym artykułem ze znajomymi.

Pozdrawiam!

Ania

 

You may also like

Hotelowy Power Day – to nie konferencja, to wartościowe szkolenie

Hotelowy Power Day (spotkanie organizowane przez Violettę Hamerską) - o tej konferencji miałam okazję jedynie...

Dobry czas na rebranding hotelu

Przypomina mi się początek tego roku. Zafundowałam sobie na 40-te urodziny rodzinną wyprawę aby odkrywać...

Genialna aplikacja hotelowa

Własna aplikacja hotelowa?   Pewnie nie raz zastanawiałeś się czy nie zainwestować we własną aplikację...

Leave a reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*